Notka konkursowa

Żeby urozmaicić naszego bloga i wprowadzić nieco interaktywności (więcej komentarzy, ludzie!), postanowiliśmy wprowadzić małe konkursy. W związku z wizytą w parku Xiangshan, poniżej małe szpiegowskie zdjęcie z Pachnących Wzgórz właśnie. Pytanie konkursowe: Co to jest, i czemu ma służyć?


Nagrody są przewidziane, ale jeszcze nie wiemy, jakie. Odpowiedzi na pytanie konkursowe prosimy podawać w komentarzach.

Komentarze

Hmm... Pierwsze skojarzenie: samoodmawiająca się modlitwa buddyjska? :)
Anonimowy pisze…
Skoro Pachnące Wzgórza to może jakiś zapachowy "wisiorek", dla wzmocnienia wonnych wrażeń, albo.... zakamuflowania nieprzyjemnych odorów wydzielanych przez jakieś wysoce ucywilizowane urządzenia. :) :)
Basia
SinoNotes pisze…
Niestety, choć obie odpowiedzi bardzo nam się podobają, nie są prawidłowe. Właściwą odpowiedż podamy za dwa dni. Do tego czasu zachęcamy do dalszych prób :)
Marigold pisze…
Notes do wpisywania życzeń tudzież złotych myśli dla potomnych :D
Unknown pisze…
No to jeszcze jedna, rozpaczliwa próba - zracjonalizowania (strywializowania?) obrazka:
sądząc po chropowatej (tak mi się wydaje) fakturze, może to jakieś urządzenie płoszące/ułatwiające życie zwierzakom (np. owadom)?
[Widziałem podobne rzeczy i w Lasach Państwowych.:D]
Anonimowy pisze…
1)trutka na insekty
2)gabka ze srodkiem odkazajacym do czyszczenia dloni turystow zanim sie dotknie jakiegos kultowego miejsca np. po wielkim bohaterze narodowym

aga l
Anonimowy pisze…
3) pachnidlo
4) nieprzemakalna torebeczka zawierajaca praktyczne instrukcje dla turystow

aga l
Anonimowy pisze…
1/Kolejne moje podejście, tym razem bardzo prozaiczne rozwiązanie:
Oznakowanie szlaku wiodącego dokądś. Nie to niemądre. Przecież deszcz albo wiatr by się z tym czyms szybko rozprawił. Chyba, że to jest z metalu i zamocpwane jest do metalowego słupka. O! to jest myśl.

2/Może, może.... ale chyba nie jest oznakowanie publicznej terenowej toalety?! :)
Basia
Anonimowy pisze…
Zachwycona jestem Wasza wspaniala relacja z bardzo interesujacej podrozy i podziwiam Wasza energie, pozwalajaca pisac reportaze o dniach pelnych tylu wrazen !
Anonimowy pisze…
Teraz, gdy wreszcie udalo mi sie wyslac komentarz, probuje odpowiedziec na pytanie z drugiego konkursu... Moze to samowary, albo "ikony" (fresh art)? Moga to tez byc jaja Fabergè - fresh art...

Popularne posty z tego bloga

Pożegnanie z Tajpej i nocny Hong Kong

Krótki wpis o właściwym zachowaniu w świątyni tajwańskiej

Tainan - dzień dziesiąty i jedenasty